sobota, 28 marca 2015

Poradnik koncertowicza #ViolettaLive informacje

 jutro odbędą się dwa wyczekiwane koncerty, które będą pełne emocji, fioletu, muzyki, miłości i wrażeń. Dzięki poradnikom Dżesiki możecie się doskonale przygotować. Ja natomiast dzisiaj pragnę przedstawić wam jakie piosenki będziecie mogli usłyszeć podczas koncertu, co można ze sobą zabrać, czego nie można zabrać. Ponadto mam dla Was także inne informacje, które z pewnością przydadzą się przed w czasie i po koncercie. Zapraszam do dalszego czytania!


*Niektóre informacje z posta znajdziecie także TU.


 Koncerty
*Uwaga ! Wszystkie godziny są przybliżone i mogą ulec zmianie
Koncert 1 godz. 14:30 – wejście od godz. 13:00
Sugerowana godzina przybycia na teren Atlas Areny 12:00
Koncert 2 godz. 19:00 – wejście od godz. 17:30
Sugerowana godzina przybycia na teren Atlas Areny 16:30





Wejście, kasa/punkt odbiorów biletów
Miejsce kupna i odbioru biletów usytuowane przy bramie nr 1, czynne: niedziela (29 marca 2015) w godz. 10:00 – 21:30
Wejście dla osób posiadających bilety na trybuny/płytę - miejsca siedzące (dowolna brama):
Brama 25,3,16,14,12
Wejście dla osób posiadających Pakiety VIP:
Brama 1







Co można wnieść?

•Lornetki – każda wielkość
•Butelki plastikowe 0.5l z odkręconym korkiem
• wszystkie rodzaje telefonów






Czego nie można wnieść?

•Broń, przedmioty pirotechniczne, race, petardy, spray, farba
•Parasolki z ostrym zakończeniem, kaski
•Napoje w puszkach, butelkach szklanych, butelkach plastikowych pow. 0.5l,
•Ulotki, materiały reklamowe
•Wuwuzele i trąbki
•Transparenty i flagi o wymiarach większych niż 1,5 x 2m, kije, drzewce ostro zakończone
•Wskaźniki laserowe
• Aparaty fotograficzne z wymienną optyką, kamery, laptopy, Ipady, tablety








Piosenki
Aktorzy wykonają 27 utwór, które towarzyszyły nam przez trzy lata razem z nimi w fioletowej telenoweli. Wielu z Was pytało o wszystkie utwory, dlatego poszperałam trochę i udało mi się znaleźć listę utworów, którą udostępniło radio Eska. Kolejność nie jest mi znana.
•En gira
•Tienes el talento
•Euforia
•Habla si puedes
•Podemos
•Are You Ready for the Ride?
•Alcancemos las estrellas
•Veo veo
•Entre dos mundos
•Codigo amistad
•Luz, camara y acción
•Te esperaré
•Peligrosamente bellas
•Yo soy así
•Underneath It All
•Ven con nosotros
•Cómo quieres
•Supercreativa
•Voy por ti
•Soy mi mejor momento
•Te creo
•Ser quien soy
•On Beat
•Juntos somos más
•En mi mundo
•Ser mejor
•Libre soy
Ja osobiście jestem zadowolona z owej listy, ale brakuje mi utworów z ostatniego odcinka trzeciego sezonu, a szczególnie piosenki "Crecimos Juntos", którą uwielbiam, a jej tekst uważam za ciekawy i trafny. Utwór nawiązuje do tych trzech lat, które bohaterzy spędzili razem. Mimo wszystko cieszę się, iż pojawią się inne moje ulubione piosenki na przykład "Underneath it all", "Libre soy", czy "Podemos

wtorek, 24 marca 2015

Poradnik koncertowicza #ViolettaLive Regulamin koncertu

To już kolejny post z seri PORADNIKKINCERTOWICZA #VIOLETTALIVE dzisiaj jest to regulamin.


1.Organizator ma prawo odmówić wstępu na teren koncertu osobom, u których stwierdzono posiadanie broni, noszących buty o metalowych zakończeniach oraz mających jakiekolwiek inne przedmioty mogące stanowić zagrożenie (przedmioty pirotechniczne, race, petardy, spraye, farby, parasolki z ostrym zakończeniem, kaski, napoje: w puszkach, butelkach szklanych, plastikowych powyżej 0,5l, wuwuzele, trąbki, kije, drzewce ostro zakończone - np. przy transparentach, wskaźniki laserowe).



2. Zabronione jest zabieranie ulotek i materiałów reklamowych.



3. Największy dozwolony rozmiar flagi i transparentu to 1,5 x 2m.



4. Zdjęcia i nagrania na koncercie można robić jedynie przy użyciu telefonu (wszystkie modele dozwolone). Nie wolno natomiast wnosić na koncert aparatów fotograficznych, kamer, laptopów, Ipadów i tabletów. Organizator zapewnia możliwość złożenia wymienionego sprzętu w depozycie za opłatą w wysokości 50 zł.



5. Na koncert można zabrać lornetki.



6. Dozwolone jest wniesienie napoju w plastikowej butelce 0,5l z odkręconym korkiem.



7. Na terenie Atlas Areny obowiązuje całkowity zakaz palenia (możecie przekazać rodzicom).



8. Wszyscy uczestnicy, którzy nie ukończyli 18. lat i chcą wejść na koncert przed rodzica/opiekuna prawnego muszą mieć przy sobie jego pisemną zgodę: *klik*.



9. Bilet  jest  ważny  tylko  z  kuponem  kontrolnym  i  upoważnia  do  jednorazowego  wejścia  na  teren imprezy.



10. Od uczestników wymagany jest dobry humor. :)


+Taka ciekawostka wiecie że koncerty w Łodzi poprowadzi Justyna Bojczuk? Jeśli nie to teraz już to wiecie :) ♥

Poradnik koncertowicza #ViolettaLive Plan koncertu

Pierwszy koncert rozpoczyna się o godzinie 14:30. Wejście będzie możliwe od 13:00. Sugerowana godzina przybycia na teren Atlas Areny to 12:00. Drugi koncert rozpoczyna się o godzinie 19:00. Wejście będzie możliwe od 17:30. Sugerowana godzina przybycia na teren Atlas Areny to 16:30. Jak informują nas organizatorzy, są to godziny przybliżone i nieznacznie mogą ulec zmianie.



Wejście dla osób posiadających bilety na trybuny/płytę - miejsca siedzące (na bilecie jest podany numer bramy) --- 25, 3, 16, 14, 12. Osoby posiadające pakiet VIP, a także niepełnosprawne, poruszające się na wózkach inwalidzkich, wchodzą bramą nr 1.







PRZEBIEG KONCERTU

Koncert trwa prawie dwie godziny. Składają się na niego: ponad 20. wyjątkowych piosenek z "Violetty", wyjątkowe choreografie, efekty specjalne, a także zaangażowane scenki. Przypomnijmy sobie, jak owe show zapowiadają organizatorzy:



Podczas koncertu „Violetta Live” wystąpią członkowie obsady serialu z Martiną Stoessel, grającą tytułową Violettę, na czele. Na scenie dołączą do niej Jorge Blanco (Leon), Diego Dominguez (Diego), Facundo Gambande (Maxi), Mercedes Lambre (Ludmiła), Candelaria Molfese (Camila), Samuel Nascimiento (Broduey), Alba Rico Navarro (Naty) i Ruggero Pascquarelli (Federico). Na scenie do aktorów dołączy ekipa energicznych tancerzy i fantastyczny zespół muzyczny. Na koncercie pojawią się najlepsze piosenki z 1., 2. i 3. sezonu przebojowego serialu. Niesamowita scenografia, gra świateł, wymagająca choreografia i olśniewające kostiumy – to wszystko będzie czekać na fanów „Violetty” podczas niezapomnianego koncertu „Violetta Live”.  Ponadto widzowie zobaczą spektakularne efekty wizualne a wszystko to będą mogli obejrzeć na 240 m² ekranów HD LED.
 A oto lista utworów, które usłyszymy podczas "Violetta Live":

En Gira
Tienes El Talento
Euforia
Habla Si Puedes
Podemos
Are you ready for the ride?
Alcancemos Las Estrellas
Voy por Ti
Underneath it all
Luz camara y accion
Codigo amistad
Entre dos mundos
Peligrosamente bellas
Veo Veo
Yo soy asi
Supercreativa
Te esperare
Como quieres
Ven con nosotros
Ser quien soy
On beat
Juntos somos mas
Soy mi mejor momento
Ser mejor
En Gira
Te creo
En mi mundo
Libre soy

niedziela, 22 marca 2015

Rozdział 27 Jeden warunek


-Kochanie zjedz coś-mówię błagalnym tonem. Próbuję nakarmić moja córkę od ponad godziny ale ona  ciągle wypluwa na mnie całą papkę. Wyobraźcie sobie jak muszę teraz wyglądać. Mam już dość tego dnia. Dlaczego? Bo zostałam dzisiaj sama z Nikolą a ona jest dzisiaj wyjątkowo rozbrykana. No ok rozumiem to nie jest dziecko Natana ale jesteśmy razem tak? A para sobie zawsze wzajemnie pomaga, ale najwidoczniej w naszym przypadku jest inaczej. Gdy tylko zobaczył że Nikola płacze a ja jestem załamana i nie daję sobie z nią rady zamiast mnie pocieszyć i mi pomóc uciekł pod pretekstem "że zapomniał że jest umówiony za dziesięć minut w kawiarni z mamą". Zwykły tchórz. Chciałam po raz kolejny włożyć buteleczkę z jedzeniem do malutkich usteczek mojej córki ale przerwał mi to dzwonek do drzwi. Odłożyłam plastikową butelkę na czarny stolik stojący przed kanapą i razem z Nikolą na rękach podeszłam do ogromnych machoniowych drzwi które otworzyłam.
-O to ty, jak dobrze że jesteś. -Mówię na widok osoby na zewnątrz. Zapraszam ją gestem ręki do środka,a on od razu  wchodzi, a ja zamykam drzwi po czym oboje udajemy się do salonu i razem siadamy na mojej ogromnej kanapie.
-Przepraszam że przeszkadzam tobie i twojemu chłopakowi, ale chciałem się zapytać czy moglibyśmy się gdzieś przejść we trójkę, nie wiem.....na przykład na spacer. Co ty na to? -pyta nie śmiało. Widzę że czuje się niezręcznie w tej całej sytuacji z nim,mną i Natanem
-Ok, ale pod jednym warunkiem
-Słucham-mówi podnosząc uwodzicielsko brew
-Pójdziemy na ten spacer pod warunkiem że uda Ci się nakarmić Nikolę.Bo ja próbuję od godziny i  widzisz jak wyglądam-mówię pokazując ręką swój wygląd. On bez słowa bierze naszą córkę na swoje kolana, zabiera butelkę z jedzeniem i wkłada ją do jej malutkich usteczek. Gdy zjadła całą zawartość butelki zaczyna się śmiać, a ja czuję się załamana

-Jak ty to robisz?-pytam załamana powstrzymując miliony łez które chcą zwilżyć skórę na moich policzkach
-Sam nie wiem.......-odpowiada łaskocząc naszą córeczkę
-Jestem po prostu złą matką! I tyle! Jest tego tylko takie wytłumaczenie!-krzyczę i teraz już nie powstrzymuje emocji tylko daję upust moim łzom
-Violu to nie prawda, jesteś najlepszą matką na świecie. Nikola to szczęściara że ma taką mamę. A ja...to po prostu cholerny dupek który stracił taki skarb jak ty. A teraz proszę nie płacz-po jego słowach czuję na sobie jego ciepłe ramiona których tak mi brakowało.
-Dziękuje-mówię cicho z lekkim uśmiechem
-Nie masz za co -odpowiada po chwili a ja wiem że to i tak nie prawda
-Właśnie że mam bo to właśnie ty mi pomogłeś i pocieszyłeś, a nie zostawiłeś tak jak Natan-odpowiadam
smutnym głosem
-Nie martw się zawsze możesz na mnie liczyć w każdej sprawie,kiedy tylko będziesz mnie potrzebować to dzwoń -mówi a ja szepczę ciche "Dziękuję" I wtulam się w bardzo umięśnione ramię Leona. Po kilku sekundach czuję jakiś ciężar na kolanach i ciepłe a zarazem malutkie rączki ~Nikola~
-Tak się cieszę że was mam


-Ale dzisiaj piękna pogoda- mówię spacerując po parku, właśnie przechodzimy obok ławki gdzie zaczęła się nasza historia ciekawe czy Leon o niej pamięta..
-Pamiętasz?-pyta mnie szatyn jakby
czytał mi w myślach
-Oczywiście,że tak jakbym mogła zapomnieć gdyby nie ta ławka nie było by Nikoli.....to tutaj zaczęła się cała nasza historia -mówię spoglądając z uśmiechem na ręce Leona na których jest Nikola,która uważnie nam się przygląda ciągle się uśmiechając. Nie wiem jak ja bym mogła teraz bez niej żyć,to mój cały świat.
-Violetta.....ja tak dalej nie mogę...... Proszę..... Ja wiem że jesteś z Natanem ale proszę daj mi ostatnią szansę,błagam ten ostatni raz.
-Leon ja..-nie kończę po moją wypowiedź przerywa mi szatyn
-Rozumiem,przepraszam wygłupiłem się tym pytaniem.... Ale wiesz co Natan nie jest taki idealny jak myślisz,zobacz!-podnosi na mnie głos i pokazuje zdjęcie na swoim telefonie na
którym widzę jak mój już B Y Ł Y chłopak całuje się z jakąś dziunią z toną tapety na twarzy. O dziwo nie zabolało mnie to. Ja go po prostu nie kochałam i tyle. Nie czułam się z nim nigdy tak wspaniale jak z Leonem to jego kocham, ale po tym co razem przeszliśmy to nie jestem pewna
czy nadal chcę z nim być. On ostatnio bardzo się zmienił, stał się bardzo wybuchowy, łatwo go zdenerwować. ~Może ma okres?~ Violetta o czym ty w ogóle myślisz?! Taką naturę mają tylko kobiety! Ogarnij się! Podchodzę do Leona,zabieram mu z rąk naszą córkę i dałam mu "z liścia" choć nie był niczemu winny. Chwilę się wacham ale po chwili szybko odchodzę zostawiając Leona trzymającego się za obolały policzek


Dzisiaj krótszy ale jest i to jest najważniejsze. W tym miesiącu to już chyba ostatni bo muszę się troche pouczyć na test szóstoklasisty. Dobra nie zanudzam ....więc do następnego :D



Poradnik koncertowicza

To się dzieje, prawda? Za niecałe siedem dni  Vilovers wyruszą w stronę środka naszego kraju, do Łodzi,  aby bawić się na najważniejszym wydarzeniu dla każdego fana - koncercie. Dla części z Was to nie będzie pierwszyzna, pewnie zdarzało się już bywać tu i tam, na koncertach gwiazd, które lubicie czy podziwiacie, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że średnia wieku Vilovers raczej na pewno nie przekracza osiemnastu lat, tak więc większość z Was na koncert uda się po raz pierwszy w życiu.
Dlatego też w oparciu o własne doświadczenie i uzyskane informacje, sporządziłam dla Was PORADNIK KONCERTOWICZA, czyli co zrobić, żeby ten dzień przebiegł jak najlepiej. 
Nawet jeśli jesteście weteranami w sprawie koncertów, proszę KAŻDEGO, aby zapoznał się z tym postem chociażby pobieżnie. To ułatwi wszystkim sprawę.

[AKTUALIZACJA] Pod TYM LINKIEM możecie znaleźć szczegółowy plan imprezy od organizatorów z mapą obiektu numerami bram wejściowych oraz miejscami parkingowymi. 


1. CO WZIĄĆ ZE SOBĄ?
Wiele zależy od tego, czy spędzacie w Łodzi noc czy też wracacie tego samego dnia (samochodem z mamą, bądź też komunikacją publiczną z koleżanką lub też samotnie). 
Jeśli zostajecie w Łodzi na noc: możecie zabrać ze sobą co tylko chcecie w walizkę/torbę. Ważne, abyście pamiętali, by zostawić ją w miejscu noclegu, a do Atlas Areny zabrali tylko niezbędne rzeczy. 
Jeśli macie zamiar wracać tego samego dnia, część ekwipunku możecie zostawić w samochodzie, ale jeśli musicie wszystko mieć ze sobą, postarajcie się, aby tych rzeczy było jak najmniej, innymi słowy: ograniczcie je tylko do tych niezbędnych.
Zanim je wyliczę, rozwiążmy jeszcze jedną kwestię - plecak czy torba?
     plecak potrafi być o niebo wygodniejszy i pomieścić więcej, jednakże (wiem z doświadczenia) kiedy stoi się w tłumie ludzi tuż przed wejściem na halę, masa napierających osób potrafi z wielką siłą ciągnąć Cię w dół i bardzo ciężko jest wtedy zachować swobodę. Plecak też zajmuje mnóstwo miejsca i może przeszkadzać innym oraz, korzystając z tego, że nie masz oczu z tyłu głowy, łatwiej jest Cię okraść, dlatego należy pamiętać, by te ważniejsze rzeczy - jak portfel, telefon, bilet i dokumenty - trzymać w kieszeniach spodni, (można postarać się o taką nerkę: klik - polecam bardzo) kurtki, na smyczy na szyi.
     torba w porównaniu do plecaka pomieści mniej, ale też mniej miejsca zajmuje. Łatwiej jest mieć ją "na oku", jednak również występuje zjawisko, które nazywam "wzmożoną grawitacją", czyli łatwiej jest zostać pociągniętym w dół przez tłum. Jeśli się na nią zdecydujecie - pamiętajcie, by nosić ją przewieszoną przez oba ramiona - będzie ciężej ją ukraść. 
Co więc zapakować NA KONCERT, czyli na oczekiwanie na wejście? 

  • bilet - co jest raczej oczywiste, prawda? 
  • dokumenty - dowód osobisty, legitymacja szkolna, studencka - wszystko co pomoże potwierdzić Waszą tożsamość lub będzie podstawą do przyznania ulgi przy kasach biletowych itp. 
  • pieniądze - najlepiej, aby nie znajdowały się tylko w portfelu, ale część z nich także w jakiejś wewnętrznej kieszeni plecaka/torby, kieszeni w kurtce - na wypadek, gdybyście zgubili portfel, a byłyby Wam potrzebne pieniądze na jedzenie lub bilet
  • konieczne zaświadczenia (np. zgoda rodziców) - najlepiej mieć je w kilku kopiach w różnych miejscach, łatwo o zgubienie takich
  • bilety na komunikację miejską - jeśli jest taka potrzeba
  • ładowarka do telefonu - może się przydać, wierzcie mi
  • koniecznie wszystko, co potrzebne będzie do przeprowadzenia koncertowych AKCJI! (14:30 zabiera fioletowe karteczki bądź serduszka, a 19:00 zabiera karteczki/serduszka białe i czerwone - płyta czerwone, trybuny białe)
Z rzeczy nie aż tak niezbędnych, ale bardzo ważnych: 

  • woda - absolutny obowiązek. Prawdopodobnie na Atlas Arenę z nią nie wejdziecie (albo zabiorą Wam korek od butelki i będziecie musieli ją wypić), ale jest rzeczą niezbędną, która pomoże Wam przetrwać ciężkie chwile w kolejce do bram (być może będzie bardzo duszno, ciasno i nieprzyjemnie, łatwo o zasłabnięcie)
  • coś do zjedzenia - sytuacja podobna jak wyżej. W zależności od tego ile czasu chcecie spędzić przed Atlas Areną, może być na wagę złota, albo niepotrzebne - ja tylko przypominam, że może się przydać
Jak się ubrać?
Kożuch stanowczo odpada. Wierzcie mi, będziecie wielokrotnie umierać z gorąca - czy to w kolejce przed halą, czy to przed koncertem. Najlepiej ubrać się na cebulkę, koniecznie na fioletowo lub biało czerwono. Albo po prostu według uznania. 
Gdzie spać?
Jeśli jeszcze nie wiecie, gdzie spać, Atlas Arena ma na swojej stronie kilka propozycji dla Was (są różne przedziały cenowe, nawet od 35 złotych) - klik tutaj.
2. W DRODZE DO ATLAS ARENY
Ciężko jest mi rozpatrywać wszystkie scenariusze tego, o której i w jaki sposób zamierzacie dotrzeć do Łodzi, dlatego też ten etap potraktuję trochę po macoszemu. Sama nie jestem specjalistką jeśli chodzi o to miasto - będę w nim dopiero pierwszy raz w życiu, dlatego też ufam, że sami doskonale sobie poradzicie. W internecie jest pełno podstawowych informacji na temat linii autobusów i tramwajów, miejsc parkingowych. 
Atlas Arena znajduje się blisko śródmieścia: 
A dotrzeć do niej można następującymi liniami:
AUTOBUSY:
L, 50, 52, 80, 80A, 86, 97, 98, 99, 99A
TRAMWAJE:
8, 10, 12, 14
Polecam również zapoznać się z TYM LINKIEM.
Wygląda tak: 
Jak sami widzicie, jest to jeden z ważniejszych punktów miasta, obok znajduje się stadion, więc nie powinno być trudno tam trafić. W razie czego - nie bójcie się nigdy pytać o drogę - na pewno każdy mieszkaniec Łodzi będzie w stanie Wam pomóc. Ja sama w ten sposób miesiąc temu szukałam drogi na Torwar, gdzie koncertował Ed Sheeran. 
3. PRZED OTWARCIEM BRAM 
Okej, dla mnie jest to najważniejszy punkt poradnika. Od niego zależy, czy wszystkim nam czas przed wejściem upłynie miło. Jak sami wiecie - bramy są otwierane o 13 i o 17:30 - na półtora godziny przed oboma koncertami. Dzieje się tak dlatego, ponieważ przed koncertem będzie niewyobrażalny tłum. 
Takie są moje wspomnienia z kolejki przed wejściem na Eda Sheerana:
Przede wszystkim - niezapomniany ścisk. Kiedy otworzono bramy, cała masa ludzi zaczęła napierać na bramki i biedną ochronę, przez co temperatura w tłumie mogła osiągnąć nawet kilkanaście stopni. Wierzcie mi, był środek lutego, a mi było duszno i gorąco. Miałam plecak, więc tłum ciągnął mnie w każdą stronę jak chciał. Możecie to sobie porównać to bycia na środku oceanu w trakcie sztormu - nie masz żadnej władzy nad tym co robisz, tylko lecisz za tłumem, posuwając się sporadycznie o parę kroków do przodu. Ręce miałam zakneblowane, a kiedy już dostałam się do środka, miałam wrażenie, że wszystkie moje wewnętrzne narządy były zmiażdżone. 
Głęboko jednak wierzę, że tym razem będzie trochę inaczej. 
Violetta to impreza trochę większa, poza tym będzie na niej mnóstwo młodych osób i wejść również będzie więcej. Mam nadzieję, że Live Nation postara się o więcej bramek i uformuje z nich zgrabne kolejki. 
Na pewno zastanawiacie się o której godzinie macie się pojawić, żeby wejść na czas i wszystko było w porządku? Tak więc uspokajam - przychodzenie 10 godzin przed koncertem nie będzie konieczne. Pewnie ktoś wpadnie na taki pomysł, ale według mnie jest on bez sensu. Dlaczego? 
Otóż, jak sami wiecie - to nie jest typowy koncert. Na typowym koncercie mamy średnio trzy strefy: trybuny (gdzie każdy ma miejsce oznaczone na bilecie), płyta oraz Golden Circle czyli taka jakby płyta Vip, strefa tuż przed sceną. Na płycie i GC nie ma krzesełek - jeśli uda Ci się wejść szybko na halę i podbiec pod bramki - są Twoje i stoisz blisko. Spóźnialscy stoją daleko, dlatego też taki wielki nacisk kładzie się na to, by być pierwszym, bliżej swojego idola. Takim kolejkom zwykle towarzyszy nerwowa atmosfera oczekiwania, ludzie się kłócą, przepychają. A pod samą sceną jest taki ścisk, że w trakcie trwania koncertu niektórzy mdleją i są wynoszeni (byłam tego świadkiem na koncercie Sheerana).
Ale Wy NIE MUSICIE SIĘ MARTWIĆ, show Violetta Live jest skonstruowane tak, że wszyscy mają własne wydzielone miejsce. Jeśli masz bilet np. w sektorze A5, rząd 5, miejsce 15, masz gwarancję, że to miejsce jest Twoje, masz do niego prawo, a co za tym idzie - nie musisz się martwić, gdyż NIKT Ci na nim nie usiądzie, niezależnie od tego, czy będziesz pod Areną o 5 rano, czy przyjdziesz o 14. 
Dlatego mam do Was kilka próśb i wierzcie mi, będziecie wdzięczni, jeśli inni też się zastosują:
  • nie przepychajcie się do bramek za wszelką cenę, na pewno wejdziecie na halę
  • jeśli widzicie, że ktoś się pcha, zachowajcie kulturę, zwróćcie takiej "małpce" uwagę, bądźcie tymi mądrzejszymi i nie traktujcie się na zasadzie "łokieć w oko, łokieć w brzuch"
  • nie piszczcie - starajcie się nie zachowywać bardzo głośno, rozumiem, że emocje mogą Was rozsadzać, ale ograniczcie to do spokojnej rozmowy, nikomu nie służy 150 decybeli wrzasku na chwilę przed koncertem
  • nawiązujcie nowe znajomości z sąsiadami z kolejki! Zamiast zajmować się tym, jak "wepchać się bliżej", poznajcie osoby z którymi stoicie, wierzcie mi, lepiej jest spędzić półtora godziny rozmawiając z kimś, kto jest tak samo zbzikowanym fanem jak Wy, niż burczeć na innych pod nosem i taranować ich w drodze do bramy

4. OSTATNIE CHWILE PRZED KONCERTEM
Kiedy już - kulturalnie i bezproblemowo - dostaniecie się na halę, to będzie moment, w którym możecie iść do szatni i zostawić kurtki, czego jednak nie polecam (kolejki do nich po koncercie będą tak wielkie, że może zejść nawet godzina, zanim opuścicie halę). Takie rozwiązanie sprawdza się, gdy idziecie na płytę stojącą, jednak mamy krzesła, więc kurtki spokojnie możemy powiesić na oparciach.*
Prawdopodobnie na Atlas Arenie będzie wydzielona przestrzeń, gdzie będziecie mogli zakupić sobie coś do zjedzenia (zapiekanki, hot dogi i tym podobne), zjeść kanapkę, którą przygotowała Wam mama, kupić coś do picia [kliknij tutaj, jeśli chcesz przeczytać moją poradę]. Tuż przed koncertem to będzie dla Was moment na relaks, nie zapomnijcie też pójść do toalety, jeśli będzie okazja, to jest raczej konieczne, jeśli nie chcecie w połowie występu Jorge posikać się w majtki :D.*
*uwaga - powyższych informacji nie jestem pewna w stu procentach - typowy koncert dokładnie tak wygląda, jednak w tym przypadku może wystąpić sytuacja, że szatnia, depozyt (gdzie zostawić można cenne rzeczy) lub sklepiki z żywnością lub pamiątkami nie będą dostępne, wtedy też nie chcę, żeby było na mnie. Najlepiej, jeśli takich informacji dowiecie się indywidualnie.  
Koncerty zaczynają się o 14:30 i 19, więc blisko tych godzin nadejdzie moment, by zacząć przemieszczać się w stronę własnych miejsc. Plan sali wygląda dokładnie tak: 
Jak widzicie, składa się on z wielu sektorów i jeszcze większej ilości wejść, więc jest całkiem duże prawdopodobieństwo, że aby dostać się np. do A4 (gdzie swoje miejsce mam ja), będę musiała przejść przez więcej niż jedną dodatkową bramkę na płycie. Tego jednak dowiemy się bliżej terminu koncertu. W każdym razie, uczulam, aby mieć swój bilet w pogotowiu, bo może się przydać nie raz i nie dwa, a już na 100 procent w przypadku biletów VIP czyli złotych, srebrnych i brązowych.
5. KONCERT
W tym miejscu chcę Wam życzyć naprawdę fantastycznej i bajecznej, niezapomnianej wręcz zabawy. Gorąco wierzę, że taka będzie, ale chcę Wam powiedzieć, że atmosfera na koncercie, to, ile z niego wyniesiecie i jak Wam się w ostatecznym rozrachunku będzie podobał, zależy od Was. Tak, od Ciebie, od Twojego sąsiada na trybunach czy płycie, ode mnie i od każdego fana, który przyjdzie oglądać show.
Dlatego mam dla Was moje ostatnie rady tego poradnika: 
  • koncert zacznijcie od dobrego nastawienia - jeśli coś poszło nie tak: pokłócicie się z kimś w kolejce, nie przejmujcie się tym, nie burczcie pod nosem, tylko cieszcie się, pamiętajcie o tym, jak długa droga (dwa lata męki o uwagę obsady :') doprowadziła Was do tego momentu
  • jeśli usłyszycie krytykę kogoś obok Was - możecie zareagować, jednak najlepiej jest posłać takiej osobie spojrzenie pełne politowania i skupić się na scenie, gdzie dziać się będzie magia
  • nie utrudniajcie innym przeżywania show, jeśli macie jakiś transparent, to starajcie się nie zasłonić tuzinowi osób całej sceny XD
Co do samego koncertu: 
  • na piosenkach nie piszczcie, nie krzyczcie - ŚPIEWAJCIE PIĘKNIE, na Edzie Sheeranie samym śpiewem brzmieliśmy jak mały chórek aniołków, piszczenie i wydzieranie gardła było absolutnie niepotrzebne :) 
  • jeśli chcecie zwrócić się obsady - niech to nie będzie "Violetta, Leon" tylko Tini i Jorge, to jest BARDZO WAŻNE, pamiętajcie, że to nie postacie z serialu przyjechały, ale OBSADA, prawdziwi LUDZIE, którzy mają imiona i też chcą być zapamiętani - a więc Tini, Jorge, Cande, Ruggero, Mechi, Samuel, Facundo, Alba i Diego, pamiętajcie KRZYCZCIE IMIONA OBSADY
  • co do powyższego punktu, to pamiętajcie też, że to nie tylko Tini i Jorge, pozostałą część obsady też wniosła ogromny wkład i warto na karteczce z akcji napisać imię np. Alby, jeśli siedzisz gdzieś blisko, jest szansa, że zobaczy i się uśmiechnie widząc, że ktoś o niej pamięta ;) 
  • zaangażujcie się - śpiewajcie pięknie, weźcie udział w akcjach, jeśli wypalą - będą sukcesem i zostaniemy zapamiętani! a tego przecież chcemy, prawda? więc jeśli macie możliwość wziąć ze sobą więcej kartek, kupić tą ryzę papieru - zróbcie to i przekażcie sąsiadowi, niech każdy weżmie udział w akcji
6. KONCERT II
Trochę o przebiegu koncertu możecie dowiedzieć się tutaj. Nie jest powiedziane, że u nas będzie w stu procentach identycznie, jednak pewien schemat jego przebiegu już mamy. Podsumuję go tutaj, podając linki do opracowań piosenek oraz wyszczególnię momenty, w których zaczniemy realizować nasze akcje.

Niektóre piosenki *te zalinkowane* opracowaliśmy, więc możecie klikać by sprawdzić tekst, innych tekstów musicie poszukać niestety na własną rękę.

1. OTWARCIE (En Gira/Tienes El Talento/Euforia) - koncert 14:30 na piosence EN GIRA rusza z akcją "fioletowa atlas arena"
2. Habla Si Puedes/Rozmowa Leonetty/Podemos
3. Are you ready for the ride?
4. Alcancemos Las Estrellas
5. Voy por Ti - tutaj niech cała sala wzniesie do góry swoje telefony z włączoną lampką
6. Underneath it all
7. Luz camara y accion
8. Codigo amistad
9. Entre dos mundos
10. Peligrosamente bellas
11. Veo Veo
12. Yo soy asi/Pojednanie Leona i Diego - nie zaszkodzi, jak wszyscy zaczniemy krzyczeć AMIGOS, AMIGOS
13. Supercreativa
14. Te esperare - to samo co na Voy por ti - wnosimy do góry telefony i robimy magię!
15. Como quieres
16. Ven con nosotros - nie zaszkodzi wstać i trochę potańczyć :D
17. Ser quien soy/On beat - 19:00 na ON BEAT przełamuje glowsticki, wznosi je w górę i szaleje!
18. Juntos somos mas
19. Soy mi mejor momento
20. Ser mejor - 19:00 zmienia Atlas Arenę w polską flagę
21. En Gira
22. Te creo
23. En mi mundo - 14:30 śpiewają po polsku pierwszy refren
24. Libre soy
7. PO KONCERCIE, podsumowanie
No i wygląda na to, że to tyle, jeśli chodzi o mój poradnik. Po koncercie pamiętajcie, aby spokojnie i z kulturą opuścić obiekt imprezy i udać się w swoją stronę, mając głowę pełną wspomnień, serducho wciąż szybko bijące i może telefon pełny nowych kontaktów. Wracajcie bezpiecznie. 
Jeszcze jedna uwaga - jeśli będziecie mieli ze sobą telefony, smartfony i jakieś aparaty (np. cyfrówki, które chyba będzie można wnieść) - nagrywajcie i róbcie zdjęcia naszych akcji koncertowych. Później koniecznie je do nas wyślicie na mejla, wstawiajcie na twitterze i facebooku oraz instagramie, oznaczając nasze konta, żebyśmy mogli zobaczyć jak razem zdziałaliśmy cuda. Wstawiajcie też koniecznie nagrania na youtube, aby po świecie niosła się wieść, jacy polscy fani są super :D
 
Ten post pochodzi z bloga (Kliknij)
Niestety mnie tam nie będzie nie spotkam się z wami,ale któż wie może zobaczymy się w Krakowie lub Warszawie?Bo na pewno spróbuję wygrać bilety :) A jak wy, jedziecie?

Akcje na koncert #ViolettaLIve w Łódź Atlas Arena

Fioletowa obsada zawładnie polską sceną już za tydzień (7 dni). No właśnie, tylko 7. Pora solidnie przygotować się do koncertu. Więc dlatego zostały wymyślone jedyne,niepowtarzalne i nie zapomniane dla naszej ukochanej obsady akcje - od Polski dla aktorów. Pamiętajcie, juntos somos mas. Damy radę, ale tylko z waszą pomocą. :)
Koncert o godzinie 14:30

1. Akcja główna: Atlas Arena w fiolecie!

Koncert rozpocznie się piosenką "En Gira". Właśnie wtedy WSZYSCY podnosimy do góry fioletowe serduszka, bądź kartki, które kojarzą nam się z serialem. Myślę, że każdy z was jest w stanie przynieść jedno fioletowe serduszko. To naprawdę nie wiele a efekt będzie wspaniały  

2. Akcja druga: Polski refren "En Mi Mundo". 
Ahora sabes que... Kojarzycie tą piosenkę? Jasne, że tak! Jest to "En mi mundo" - czołówka serialu. My będziemy oryginalni i refren zaśpiewamy po polsku. Musicie śpiewać jak najgłośniej tylko potraficie! Efekt będzie super. 


I znowu budzę się,
w moim świecie,
to co czuję wiem,
nikt nie zatrzyma mnie,
ani na sekundę,
teraz jest mój czas. 
  
Obsada na pewno nigdy nie zapomni o koncercie w Polsce
 
Koncert  o godz. 19:00
 
1. Akcja główna: Biało czerwona Atlas Arena!
Chcemy, by obsada zapamiętała nas na dobre. Aby kolor biały i czerwony został w pamięci na długo. Właśnie dlatego, hala pokryje się owymi barwami. 
Płyta: weźcie ze sobą czerwoną kartkę papieru
Trybuny: weźcie ze sobą białą kartkę papieru
Na utworze "Ser Mejor" unosimy kartki do góry, tworząc z hali polską flagę. 
* Jeśli możecie, weźcie trochę więcej kartek, dzięki czemu będziecie mogli rozdać sąsiadom, którzy zapomnieli / nie mają. 
 
2. Akcja druga: Neonowe szaleństwo na On Beat! 
Akcja jest bardzo prosta. Niech każdy z was zaopatrzy się w glowstick (wygląda tak, możecie kupić tutaj). Nie są drogie, dlatego zwracamy się z prośbą, by również kupić trochę więcej dla koncertowych sąsiadów.
Na piosence "On Beat" unosimy je nad głowę i machamy przez całą piosenkę. 
  ****
To na prawdę wspaniałe akcje(TO NIE JA JE WYMYŚLIŁAM!) ale ja niestety nie będę mogła razem z wami w nich uczestniczyć. Nie jadę na Violetta Live jest mi strasznie przykro,chyba przez całą niedzielę będę ryczeć. No ale cóż zobaczę to na youtobe mam nadzieję że nagracie dla mnie jakieś filmiki. Ale postanowiłam że będę próbować sił w każdym konkursie którymi nagrodą jest bilet na sierpniowy koncert naszej fioletowej obsady w Polsce :)

Co do rozdziału powinien się pojawić w tym tygodniu już jest w połowie napisany :)

sobota, 14 marca 2015

Rozdział 26 Dziękuję,kocham cię



-Tak, nie wyobrażam sobie bez niej życia,które zmieniła o 360°-odpowiedziałam ze szczerym i wielkim uśmiechem. Naszą rozmowę przerwał dzwonek do drwi. Poszłam je otworzyć lecz nikogo tam nie zobaczyłam rozejrzałam się dookoła i dopiero po chwili zobaczyłam na mojej czerwonej wycieraczce z napisem welcome,białą kopertę.Podniosłam ją i wróciłam z powrotem na białą kanapę
-Kto to był,jeżeli mogę wiedzieć? -zapytał szatyn trochę nie śmiało
-Sama nie wiem, na wycieraczce leżała tylko koperta.Nie obrazisz się jeśli otworzę ją teraz?
-Nie,pewnie że nie.Otwieraj-wykonałam jego polecenie natychmiastowo
 Kochana Violetto!!!
Pewnie mnie nie pamiętasz, ale chodziliśmy razem do liceum.
Byliśmy najlepszymi przyjaciółmi, później gdy okazało się że się przeprowadzam
 nasz kontakt się urwał, czego bardzo żałuję.
Ale teraz mamy okazję aby odnowić naszą przyjaźń,
bo wracam w ten piątek. Mam nadzieję że zgodzisz się na spotkanie po tylu latach
i się spotkamy.Gdy zdecydujesz się zadzwoń i omówimy szczegóły
Numeru dalej nie zmieniłem więc go znasz. Czekam na twój telefon i mam 
nadzieję do zobaczenia :)
                                                                       Dawny,najlepszy i ciągle kochający Cię przyjaciel Natan

-Przeczytałam na głos list i zaczęłam się cieszyć jak  małe dziecko,które dostało lizaka. Dopiero po kilku minutach zorientowałam się że piątek jest dzisiaj.
-Leon... mmmam prośbę mógłbyś się zająć dzisiaj Nikolą? Tylko przez parę godzin wieczorem po nią przyjdę-powiedziałam i zaczęłam przytulać Leona,ale oczywiście tylko po to aby się zgodził
-Pewnie,przecież to też moja córka-powiedział a ja podniosłam się z kanapy i delikatnie musnęłam jego rozgrzany policzek.Następnie zaczęłam ubierać Nikolę.
-No to my się zbieramy, jeśli chcesz może zostać  u mnie na noc, a rano po nią przyjdziesz lub ja ją przywiozę. Jak wolisz-zaproponował a mi ta prośba jak z nieba spadła
-Naprawdę? Dziekuję,rano po nią przyjdę. Tylko proszę uważaj na nią. A ty Nikolka bądź grzeczna
-No to my już idziemy. Udanej zabawy,baw się dobrze ze swoim ukochanym-powiedział obojętnie zabierając mi Nikolę z rąk. Gdy ubrał jej czapkę wyszedł a ja pobiegłam do mojej sypialni, wzięłam telefon ,włączyłam na listę kontaktów i zaczęłam szukać Natana gdy go znalazłam od razu zadzwoniłam. Odebrał już po 2 sygnałach
(Rozmowa)
V:Natan?
N:Violetta?
V: Nie wierzę że w końcu wracasz? Chcę ci powiedzieć że gdy tylko wrócisz możemy się spotkać
N:Ja już wróciłem, spotkajmy się za godzinę w naszej ulubionej kawiarni
V: No to do zobaczenia- rozłączyłam się i pobiegłam do łazienki gdzie wzięłam szybki przysznic. Gdy włosy były już suche podkręciłam je za pomocą lokówki. Na nos ubrałam moje okulary,tak,tak chodzę w okularach.Następnie,zrobiłam sobie dość mocny  makijaż po czym ubrałam się w to:



Gdy byłam już gotowa zeszłam na dół aby wziąć moją czerwoną torebkę z ćwiekami.Następnie wyszłam na zewnątrz wcześniej zamykając dom na klucz. Poszłam  kierunku mojej ulubionej kawiarni,do której doszłam po 15 minutach.Weszłam do środka gdzie czekał już mój ukochany przyjaciel z bukietem pięknych tulipanów. Podeszłam do niego niepewnie bo od środka z zżerał mnie stres.
-Hej-powiedziałam nieśmiało przytulając się do Natana
-Violetta! Nawet nie wiesz jak się cieszę że Cię widzę, jak bardzo za tobą tęskniłem
-Oj,no już się tak nie podlizuj.Też za tobą tęskniłam-zaśmiałam się cicho
-Opowiadaj co u ciebie? -zapytał a ja od razu posmutniałam bo wiedziałam że będę mu musiała powiedzieć o Leonie i o  całej naszej histori.
-No więc(...) no i teraz każde z nas jest osobno a Nikola mieszka ze mną a teraz twoja kolej jak ci się układa z Stefanie?
-Też się rozstaliśmy, nie ma o czym za bardzo mówić. Poznasz mnie ze swoją córką? Może przejdźmy się we trójkę na sacer?
-Możemy tylko nie wiem czy Leon się zgodzi bo to on się nią dzisiaj opiekuje-odpowiedziałam upijając łyk karmelowej latte którą zamówiłam wcześniej
-Poczekaj chwilę zadzwonię do niego-dodałam wyciągając telefon z mojej ukochanej torebki
(Rozmowa)
 V:Hej Leon, bo wiesz co... plany się trochę zmieniły i czy mogłabym wziąść od ciebie Nikolę teraz? Natan bardzo chce ją zobaczyć i chyba sam rozumiesz....
 L:Pewnie bo Natan tego chce, a to że ja chcę pobyć z MOJĄ córką już się nie liczy?
 V:Leon proszę Nikolę możesz wziąść do siebie jutro. No proszę zgódź się
 L: Dobra bądź w naszym parku za 10 minut
 V:Dziękuje, do zobaczenia-natychmiastowo się rozłączyłam i zaczęłam ubierać kurtkę widząc to Natan zaczął robić to samo.  Po paru minutach drogi byliśmy na miejscu
-Powinni tutaj zaraz być-powiedziałam siadając na ławce gdzie zaczęła się nasza historia moja i Leona. Nie,Nie..Violka przestań o nim myśleć!
-O to chyba oni-poinformował Natan wyrywając mnie z przemyśleń. Usłyszałam płacz który tak kocham, szybko podniosłam się z ławki i zobaczyłam Leona który próbuje uspokoić naszą córkę ale niestety mu to nie wychodzi.. Pokręciłam przecząco głową i poszłam w ich stronę śmiejąc się.
-Proszę cię pomóż-zaczął mnie błagać robiąc swoje piękne,cudowne maślane oczka. Ja się zaśmiałam a Nikola jak ni z tąd ni z owąd przestała płakać
-Jak ty to robisz?-zapytał załamany a ja wybuchłam śmiechem
-Nie wiem, i dzięki że zgodziłeś się abym wzięła dzisiaj Nikolę.
-Mam pytanie.........tylko proszę odpowiedz szczerze ...... czy Natan to twój chłopak? - zapytał a ja nie wiedziałam co powiedzieć, tak w ogóle co go to obchodzi przecież nie jesteśmy razem..
-A tak w ogóle co cię to obchodzi? No ale dobra jak tak cię to interesuje to...tak, tak jesteśmy razem-Violetta!Co ty gadasz?! Sama nie wiem! Może po to aby był zazdrosny! Nie powinnam go ranić to ja go odrzuciłam nie on!



-Czyli to on będzie teraz  tatą dla MOJEJ córki? 
- Leon...proszę cię, ty zawsze będziesz dla niej ojcem .Nikt cię jej nie zastąpi. Rozumiesz?
-Tylko teraz on będzie z nią częściej przebywać niż ja! Życzę wam sczęścia!!!-wykrzyczał i odszedł.Poczułam na sobie czyjeś ramiona odwróciłam się do tyłu mając nadzieję że to Leon ale niestety to nie był on to był Natan.
-Hej Violu co się stało?-zapytał swoim troskliwym głosem 
-Natan przepraszam cię, ja...ja powiedziałam Leonowi że my jesteśmy parą. Przepraszam....- powiedziałam 
łamiącym się głosem.Po chwili zaczęłam płakać
-Przecież możemy spróbować , znamy się tyle lat. Może coś z tego wyjdzie :)
Więc co Violetto Castillo zostaniesz moją dziewczyną?
-Może masz racje,możemy spróbować-odpowiedziałam z uśmiechem. Wachałam się chwile ale w końcu pocałowałam go delikatnie bo tylko tak dałam radę ponieważ na rękach miałam Nikolę.
-A więc to ta twoja córeczka?-zapytał a mi od razu poprawił się humor
-Tak to ona.  Natan mam prośbę proszę nie okazuj przy Leonie że traktujesz Nikolę jak
własną córkę. Błagam on się załamie-poprosiłam mając nadzieję że się zgodzi bo nie chcę 
aby Leon cierpiał. Zależy mi na jego szczęściu
-Dobrze jeśli to dla ciebie takie ważne to zrobię to 
-Dziękuję,kocham cię. Może chodźmy do domu?-zapytałam a on pokiwał twierdząco głową. Po kilku minutach byliśmy na miejscu weszliśmy do mojego ogromnego,białego salonu. Rozebraliśmy się,Natan poszedł zrobić nam coś do jedzenia, a ja poszłam zanieść Nikolę do jej pokoju bo zasnęła w czasie powrotu do domu

Gdy wróciłam do salonu Natana dalej nie było. Ciągle nie mogłam przestać o Leonie, w głowie mam tylko jego minę gdy dowiedział się że "jestem" z Natanem,choć to teraz i tak prawda.Postanowiłam do niego zadzwonić.Chwilę się waham przed naciśnięciem tej zielonej słuchawki, aby nawiązać połączenie z Leonem. Gdy w końcu nabrałam odwagi w końcu ją nacisnęłam
     - Halo? Violetta, coś się stało? -zapytał trochę zdenerwowanym ale i tak anielskim głosem
- Jja chciałam się tylko zapytać co u Ciebie.
    -Właśnie przeglądam swojego Facebooka bo nie mam za bardzo co robić.
 - A co u Ciebie?
   ~ Cholernie za tobą tęsknię ~ chciałabym tak powiedzieć ale nie mogę
- Oprócz tego, że mam wyrzuty sumienia że zabrałam ci dzisiaj Nikolę, to jest dość dobrze. - Chciałam, aby to wyszło żartobliwie.  Niestety Leon nie wydaje z siebie ani jednego dźwięku, więc delikatnie odkasłuję.    - No i po co się rozstawaliśmy?
-Bo ty wyjechałeś  - Odpowiadam drżącym głosem. Za chwilę się rozpłaczę, czuję to. - Wybacz, zaraz nie będę potrafiła ukrywać emocji.
- Chciałabyś do mnie wrócić?
    - Leon, nie, ja jestem teraz z Natanem  - Szepczę.
- Mówiłaś, że mnie kochasz. Gdzie to uczucie? - Szybkim ruchem odrywam mój telefon od ucha. Jeszcze szybciej naciskam czerwoną słuchawkę, a z moich oczu wylatują łzy.
   - Co się stało? - Pyta zaniepokojony Natan przytulając do siebie.
- Nic po prostu pokłóciłam się z przyjaciółką! - Krzyczę przez coraz więcej łez wpadających mi do ust.
-Kochanie uspokój się,proszę -przperaszam mówię po czym wtulam się w jego ramiona które i tak nie są tak silne jak ramiona Verdasa











..................................................................................
           Oto kolejny rozdział już 26 to tak szybko minęło.Dziękuję wam za 1100 wyświetleń dziękuje!! Nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy.Przepraszam że  tak długo nie było rozdziału ale nauka. Mam nadzieję że mnie zrozumiecie i do następnego. :) Przy okazji kto ma twittera to do środy Spamujemy dla Lodo #OneYearOfUniversoInPoland jeśli chcecie przyłączcie się :)