czwartek, 26 listopada 2015

Rozdział 8 Powiew miłości

Z dedykacją dla wszystkich czytelników <3
 Kilka tygodni później

-No mała zajadaj – mówię wkładając do malutkich usteczek kawałki kanapki z szynką i pomidorem.  Dzisiaj bawię się w mamę , bo Blanca pojechała z Louisem na zakupy do miasta. Całe szczęście że jest sobota, bo akurat w soboty mam wolne. Oł jea !
Co do mojej pracy tooo w
życiu nie pracowało mi się lepiej ! Leon jest najlepszym szefem pod słońcem ! Naprawdę . Spoglądam po chwili na małą , Blanca i Louis są szczęściarzami że mają taki skarb. To jest taka perełka dla każdego. Podbiła nawet serce Leona, zawsze gdy przychodzę do pracy wypytuje mnie o nią, nie raz nawet dostała od niego prezent . To było mega kochane z jego strony.  Sama chciałabym mieć kiedyś takiego szkraba ,ale dopiero w dalekiej przyszłości . Wzięłam Lenkę na ręce i poszłam do pokoju mojej siostry.  Dziecko posadziłam na drewnianym łóżku, a sama podeszłam do komody w której są ubrania dla dziewczynki. Wyciągnęłam ubranka, które odłożyłam na bok i zaczęłam rozbierać małą.  Tą czynność przerwał mi dzwonek do drzwi , miałam już wstawać i iść otworzyć lecz usłyszałam krzyk Fran „Ja otworzę!” . Tak więc powróciłam do poprzedniej czynności. Przebieranie zajęło mi kilka minut. Po jakiś 3 sekundach poczułam że łóżko pode mną ugięło się , energicznie odwróciłam się w lewą stronę nikogo tam nie było więc jak najszybciej odwróciłam się w prawą stronę . Tym razem zobaczyłam tam nikogo innego jak pana Leona Verdas’a siedzącego na łóżku .
-Leoooonn – wydukałam speszona . Ten chłopak to ma wyczucie czasu. Jestem totalnie nie ogarnięta. Wyglądam jak siedem nieszczęść. Jestem ubrana w szare leginsy i różową bardzo, bardzo luźną bluzkę . Włosy natomiast związałam w niechlujnego koka. Nie mam na sobie ani grama makijażu, od zawsze stawiam na naturalność, gdy już się maluję to bardzo delikatnie. Obrzydza mnie tona tapety.
Chocia
ż w tej sytuacji wolałabym mieć na sobie chociaż zwykły tusz do rzęs. 
- Heej – odpowiedział i delikatnie podniósł się z łóżka, okrążył je i siadł zaraz obok Lenki , która zaraz znalazła się na jego kolanach.
-Z góry przepraszam za mój wygląd – pokazałam swój wygląd za pomocą ręki którą przejechałam od dołu go góry.
-Wyglądasz jeszcze piękniej niż zwykle – oznajmił a ja z pięści walnęłam go w ramię . Delikatnie oczywiście
-Napijesz się czegoś –zapytałam z grzeczności . No w końcu dobrze mnie wychowali. Pomyślałam i zaczęłam się śmiać sama z siebie
-Przyszedłem tu w innej sprawie –odpowiedział, a ja zrozumiałam po co tutaj przyszedł
-No to w takim razie zostawiam was samych, miłej zabawy – powiedziałam lekko zła . Szczerze mówiąc to jestem zazdrosna o to że przyszedł tutaj pobawić się z Lenką, miałam ogromną nadzieje że przyszedł dla mnie . Chciałam już wyjść, do czego dużo mi nie brakowało bo byłam już prawie przy progu drzwi . Zatrzymał mnie jednak brunet, który chwycił mnie za ramię
-Poczekaj zazdrośnico – usłyszałam i automatycznie odwróciłam się w stronę twarzy Leona. Gdy staliśmy twarzą w twarz zrobiłam minę, która miała oznajmić że wcale nie jestem zazdrosna i nie wiem o co mu chodzi.
-Pogadamy w pracy, teraz nie marnuj sobie czasu, pobaw się z Lenką, ucieszy się – oznajmiłam bardzo , bardzo wkurzona co Leon zauważył
-To jest sprawa prywatna. Chciałem Cię po prostu o coś zapytać – otworzyłam szerzej oczy , które uniosłam ku górze aby spojrzeć w oczy Leona. No w końcu on ma 180 centymetrów wzrostu a ja tylko 165.
-Możemy spotkać się później i pogadać ? –zapytałam z nadzieją że się zgodzi
-Ok będę wieczorem. Tylko się już nie fochaj – uśmiechnął się w moim kierunku po czym pocałował delikatnie mój policzek  i wyszedł .
A więc mam kilka godzin na przemyślenia….

*Leon*
-Stary jak ją zobaczyłem….ona wygląda jak anioł …- wyobraziłem sobie postać dziewczyny i odpłynąłem do innej krainy
- A Violetta? – usłyszałem pytanie z ust Federico co wyrwało mnie z krainy ciemnowłosej dziewczyny
-Violetta to było tylko zauroczenie , przez chwile myślałem że to coś głębszego, ale teraz wiem że to nie było TO- wytłumaczyłem z jakże anielskim spokojem i zacząłem myśleć znowu o NIEJ
-Leon nie mów mi tutaj jakiś głupot, ty serio myślisz że to zauroczenie?
Nie bądź głupi , przecież ty byś za nią życie oddał . Odkąd ją spotkałeś to nasze rozmowy opierały się tylko i wyłącznie na rozmowie o Violettcie . A teraz co ? Poszedłeś do niej i jej koleżanka otworzyła Ci drzwi i ty nagle nie wiadomo skąd poczułeś powiew miłości . Nie bądź głupi ! Dobrze Ci radzę bo wystarczy jeden mały błąd i ją stracisz. To jest bardzo wrażliwa osoba, uwierz mi bardzo dobrze ją znam. – Myślałem że mój przyjaciel nigdy nie skończy swojego monologu, lecz  w końcu po kilku minutach skończył za co byłem Bogu bardzo wdzięczny
-Fede, uwierz mi wiem co robię –poklepałem przyjaciela po plecach i wyszłem na zewnątrz. Robi się późno a jestem jeszcze umówiony z Violettą


No hejo, hejo w nowym rozdziale . Jak widzicie ta piękna znajomość zaczyna się komplikować . Violetta zaczyna coś czuć , a Leon sądzi że znalazł miłość. Nie wyniknie z tego nic dobrego mówię wam ;) W kolejnym( albo jeszcze następnym, to się zobaczy xd) rozdziale ich znajomość zakończy się tak nagle, pryśnie jak bańka mydlana . Także czekajcie uważnie i spodziewajcie się zawrotu akcji ;D

Buziaki :*

11 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję ❤ i z całego serca przepraszam ze taki krótki :(

      Usuń
  2. Mam pytanie.
    A w łeb chcesz?
    Leon i Fran?
    On się zakochał we Fran?
    Pojebalo go?
    Violka to zauroczenie?
    O nie nie ja się nie zgadzam na Leoncesce.
    To się kupy nie trzyma! Nieeeeeeeeeeee! !!!
    Boski rozdział. Verdas nie przeginaj!

    Pozdrawiam wkurzona Kicałka ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kicałko spokojnie kiedys w końcu się zejdą :P planuje za 10/15 rozdziałów więc spokojnie ;)

      Usuń
    2. 10/15 rozdziałów?!
      To zbrodnia!
      Idę się pociąć marchewką!

      Usuń
    3. Może troszeczkę :P
      Nie tnij sie ! :D
      W zamian ze tyle musisz czekać to zesfatam ich najszybciej jak mogę i takowy rozdział będzie z dedykacja dla ciebie :D

      Usuń
  3. Cudowny <3
    Dlaczego mi to robisz?!
    Ma byc Leonetta!
    Leon ty idioto! Odwal sie od Fran, bo pozalujesz!
    Czekam na next xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Next już w trakcie :)
      Powiem wam że możecie się go spodziewać nawet dzisiaj :P

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń

Dziękuję! ;D To daje motywację ;)